Gra przenosi nas w czasy drugiej wojny światowej. Wcielamy się w jednego z trzech bohaterów serii i ruszamy do boju, a do wyboru mamy żołnierza zielonych beretów, snajpera oraz szpiega. To kogo wybierzemy nie wpływa na przebieg rozgrywki, a będzie miała ona miejsce głównie na terenie Europy. Misje opierają się poniekąd na pierwowzorach z poprzednich epizodów gry, ale wnoszą też sporo nowych wątków.


Jak już wspominałem C:SF pod względem grafiki i engine'u do złudzenia przypomina CoD'a, ale moim zdaniem Call of Duty i tak zostaje na szczycie swojego gatunku wraz z CoD2 u swego boku. Zdecydowanie Commandos był ciekawszy w swoim poprzednim wcieleniu - był jedyny w swoim rodzaju - a tego typu strzelanek mamy aktualnie pod dostatkiem. Pełna wersja w sklepach od marca, a na smaczek demo pod tym adresem :) Pozdrawiam!
Source: f·p·p · p·l |