f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s   GRY | SERWERY GIER | BANNERY
 



 
 


news.fpp.pl
Podłącz nasz
baner
 





  f·p·p · n·e·w·s | Recenzje | Return To Castle Wolfenstein

Recenzje

Return To Castle Wolfenstein

Czy jest osoba, która kiedykolwiek nie grała w Wolfenstein 3D? Na pewno takich ludzi nie ma. Każdy pamięta wielogodzinne przyjemne ślęczenie przed monitorem i zabijanie Niemców, psów oraz zbierania leżącego na ziemi jedzenia w celu porpawienia swojego stanu zdrowia. Wiele osób od wielu lat czekało na nową część gry, która miała być wykonana na zmodyfikowanym silniku Quake III Arena. Blazkowicz powraca!

Return To Castle Wolfenstein zostało wykonane na engine Q3 Team Arena, co zresztą widać od razu gdy gra się ładuje. Zmieniono napis na pasku na wolf console, oraz tło, na którym wyświetlane są załadowane paki na zielone. Jest to chyba dobre rozwiązanie, a dodatkowym tego atutem dla ludzi, którzy bardziej profesjonalnie podchodzili do grania w Q3, będzie to, że większość komend konsoli nie uległa zmianie. Np. /com_maxfps 1 spowoduje iż na naszym ekranie będzie wyświetlana ilość klatek na sekundę w danym momencie. Można także wybrać celowniki dobrze znane z Q3. Gracza wita dobrze wykonane intro. Przedstawiona jest walka dwóch ludzi - magika oraz Heinricha Himmlera (tak ZimZum?). Jeden z nich narysował na skale jakiś mityczny znak. Po 1000 lat zostaje od odnaleziony i jako agent Blazkowicz zostajemy wysłani do zamku Wolfenstein w celu rozwiązania tej zagadki. Więc zostajemy przetransportowani do zamku i zaczynamy zabawę, a jest co robić.

Przeciwnicy już od samego początku zaskakują swoją inteligencją. Chowają się za ścianami, robią pułapki oraz wycofują się gdy muszą zmienić magazynek. Jest to moim zdaniem duży krok naprzód jeśli chodzi o inteligencję komputera. Przypominają się czasy super inteligentnych botów z Unreal Tournament, które można było np. zajść od tyłu. Tak jest i w tym tytule. W niektórych momentach zachowują się one tak jakby były prawdziwymi ludźmi. Gdy usłyszą strzały to najpierw spróbują cie wypatrzyć, potem wezwą pomoc by w końcu zaatakować zwartą grupą.

Przejdźmy teraz do oprawy dźwiękowej. Muzyka w tego typu grach nie jest oczywiście najważniejsza. Najważniejsze jest to by usłyszeć każde przeładowanie magazynka, krok czy nie daj boże strzał przeciwnika. Muzyka świetnie pasuje do klimatu produktu, nie przeszkadza w grze i RTCW jest chyba jedną z pierwszych gier, w których muzykę mam włączoną. Dźwięki broni, przeładowania magazynków, wystrzału Panzerfausta są świetne. Przy dobrych głośnikach i odpowiednim klimacie (zgaszone światło) można w niektórych momentach odskoczyć ze strachu od monitora. Właśnie o to powinno w grach chodzić. Być może RTCW jeszcze nie dorównuje słynącemu z takich momentów Aliens vs Predator, ale klasuje się bardzo wysoko jeśli chodzi o klimat.

Jakimi pukawkami będziemy rozstrzeliwywać przeciwnika? A więc mamy zwykłe pistoleciki typu Luger albo Colt, aż po bardziej mocarne zabawki typu Panzerfaust, Venom, czy Mauser, do którego można zaczepić celownik optyczny, znacznie ułatwiający celowanie na dalsze dystanse. Jest też wysokiej klasy snajperka z celownikiem podłączonym pod noktowizor, dzięki której strzelanie przez mgłę nie będzie problemem. Każda broń wygląda świetnie, jej dźwiękom oraz zachowaniu nie można nic zarzucić. MP40 się przegrzewa, Venom (raczej wymyślona jak na tamte czasy pukawka) ładuje się przez około sekundę by dopiero wtedy w stronę przeciwnika wysłać większą niż zalecaną przez Ministerstwo Zdrowia ilość śrutu.

Bardzo ważnym elementem dzisiejszych gier fpp jest tryb dla rozgrywki wieloosobowej. Nie liczcie, że rozegracie tu jakieś świetne pojedynki duelowe. W multi player grałem tylko w test jednak mam już swoje zdanie na ten temat. Na mp_beach grało się w miarę dobrze, gdy w jednej drużynie było około 8 osób. W Q3 robi się za tłoczno przy 5 :). Jednak tutaj mapy są ogromne i do ich wykonania potrzebna jest zgrana drużyna. Nie wystarczy tylko chodzić i strzelać do rywala trzeba wykonywać zadania typu podłożenie bomby pod mur, przechwycenie dokumentów itd. W tym trybie do wyboru mamy 4 klasy postaci. Poniżej po krótce opis każdego z nich:

- Inżynier (engineer) - potrafi podkładać bomby itp. Wykorzystywany głównie przez aliantów. Jako axis potrafi także je rozbrajać.
- Medyk (medic) - rozrzuca graczom apteczki, potrafia przywracać ich do życie, gdy leżą na ziemi
- Żołnierz (soldier) - nic dodać nic ująć, Wybierasz pukawkę (może być nawet snajperka) i jazda!
- Porucznik (lieutenant) - potrafi on rorzucać amunicję do swoich podopiecznych. Dysponuje on także możliwością wezwania ataku artylerejskiego.

W multi playerze wybrana przez nas broń wpływa na szybkość poruszania się. Gdy wybierzemy Venoma to nie będziemy tak zwinni jak z mp40. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, które znacznie wpływa na szybkość rozgrywki bo kto by chciał by przeciwnik z Venomem biegał z niebagatelną szybkością po mapie i strzelał do wszystkiego co się rusza.

Grafice w grze nie można nic zarzucić. Tekstury są świetne, modele postaci też. Fragmenty mówione przez ludzi nawet bardzo realistyczne. Mrugają oczami, co jakiś czas wykonują jakiś mały ruch głową, oraz ich usta otwierają się w taki sposób, iż odnosimy wrażenie, że oni naprawdę mówią! To jest zadziwiające. Mapy są gigantyczne. Strzelamy się w różnych otoczeniach np. śnieg, lasy, zamknięte pomeiszczenia. Jest po prostu wszystko. Chcesz strzelać się na jakimś mini lotnisku? Nie ma sprawy. W stacji z której niemcy odpalają rakiety na inne miasta (w przypadku gry na Londyn)? No problem. Tu jest wszystko! Wymagania gra też ma. By chciała bardzo płynnie chodzić w 800*600/32 bity to wymagany jest ten procesor o mocy 800 MHz, Geforce 2 mx oraz 128 ram, jednak zważając na ceny dzisiejszych podzespołów to raczej problemem to nie będzie.

Pozostaje mi już tylko podsumowanie. Zdecydowania gra zasługuje moim zdaniem na tytuł gry roku. Posiada świetny tryb single player, którego klimat jest zadziwiający, a mutli player zwala na kolana. Każdy znajdzie tu pukawkę dla siebie. Saperzy wybiorą granaty, policjanci Colty, żołnierze mp40, a my przeciętni gracze to co nam się będzie bardziej podobać. Całość upiększa jeszcze świetnie wykonana muzyka oraz wplecione w grę cut scenki. Jeśli nie posiadacie tego produktu to jest jeszcze czas nadrobić to zaniedbanie.

Grywalność: 9/10
Grafika: 9+/10
Dźwięki: 9/10
Ocena ogólna: 9+/10

Zobacz też: rtcw.fpp.pl




Subject Author Date  
WYPAS
Cr@sh 01·12·2003-05:01  


 + ADD NEW SUBJECT 




--------------------------------------
Author: Krypton
Last modified: 03·11·2000 - 04:02



 : PRINT 

     




   


f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s © 2000-2005 f·p·p productions. Skontaktuj się z nami w celu uzyskania dodatkowych informacji.
Przeczytaj reklama z nami, aby dowiedzieć się jak ukierunkować swoje produkty i usługi do graczy.


Today is Saturday · 20 April · 2024
Page generated in 0.217612 sec.