Zabawę zaczynamy 6 lat po zakończeniu drugiej części sagi. Po uratowaniu Jan'a ze szponów Desann'a, oraz całej galaktyki przed potęgą Doomgiver'a. Obecnie Kyle jest instruktorem elitarnej Jedi Academy. Tutaj jest pierwsza zmiana w grze - nie wcielamy się w jego postać, ale tworzymy naszego własnego bohatera, tak jak w grach RPG. Ustawić będzie można rysy twarzy, cechy charakteru, a nawet fryzurę.
Miecze świetlne, które są znakiem sagi Jedi Knight, będą oferować graczowi większą możliwość ich obsługi. Będziemy mogli operować dwoma naraz. Jednym walczymy, a drugi np. rzucamy w stojącego za nami rywala. W trzeciej części gry, walki na miecze świetlne będą stanowić około 70% "zadym", a tylko 30% zniszczeń wywołamy zwykłymi pistoletami.
Kolejną zmianą jest możliwość wyboru misji. Poprzednio zmuszeni byliśmy pokonywać wyznaczone przez komputera mapki, a teraz wszystko wybieramy własnoręcznie. W Jedi Kinight III każda misja będzie rozgrywała się w jednej lokacji. Nie będzie tak, że nagle przenosimy się na statek kosmiczny i kontynuujemy zadanie, które rozpoczęło się na ziemi. To nie miałoby sensu i niszczyło by realizm tytułu.
Gra ponownie używa silniku Quake 3 Arena, który świetnie spisał się w poprzedniej części. Jedi Knight III skończony jest w 60%, a oznacza to, że produkt powinniśmy ujrzeć na półkach sklepowych jeszcze w tym roku.
Myślę, że co do wiarygodności pisma nie można mieć wątpliwości. Dlatego im wierzę i sam wyczekuję na ten tytuł, gdyż poprzednik mi się bardzo podobał.
Source: Rózne |